Dlaczego „trzymanie” brzucha to za mało?
W dużym skrócie, wynika to z budowy naszych mięśni.
Dzielimy je na fazowe i toniczne.
Te pierwsze składają się głównie z włókien szybko kurczliwych i dlatego nazywamy je mięśniami dynamicznymi. W większości odpowiadają one za świadome wykonywanie ruchów, dlatego po wykonaniu jakiegoś zadania, będą wymagały odpoczynku.
Mięśnie toniczne charakteryzują się dominującą liczbą włókien wolnokurczliwych i nie potrzebują dużej ilości tlenu, więc nie męczą się tak szybko jak mięśnie fazowe, co za tym idzie, mogą działać długo, jednak z małą intensywnością. Ich główną rolą jest utrzymywanie naszej pozycji ciała (tzw. mięśnie posturalne).
Można je również kojarzyć z długim utrzymywaniem tonusu (napięcia) czy stabilizacją w jakiejś pozycji, te mięśnie w dużej mierze działają poza naszą świadomością.
Problem może pojawić się w sytuacji, kiedy dojdzie do dysbalansu pomiędzy tymi strukturami.
Mięśnie fazowe wspomagają, a czasem mogą wykonywać pracę za mięśnie toniczne, w drugą stronę podobnie. Taki mechanizm kompensacji powoduje, że jedne struktury są nadmiernie